Nareszcie prawdziwa wiosna! Prawdziwy raj dla wielbicielek barw. Czas wyciągnąć z szafy letnie sukienki, spódniczki, mokasyny... Jako, że ja osobiście gustuję w dość stonowanych barwach i stawiam na prostotę - szaleństwa raczej u mnie nie zobaczycie, ale myślę, że jest nie mniej ciekawie -mimo tego, że klasycznie.
skirt - zara
top - h&m
belt - sh
moccasins - no name (from France)
bag - parfois
lipstick - chanel rouge allure velvet 37
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz